Listwy przeciwprzepięciowe – dlaczego się przydają?
Nawet najnowszy sprzęt komputerowy nie jest w stu procentach odporny na uszkodzenia, spowodowane nagłym skokiem napięcia. Z tego też powodu, wiele osób sięga po praktyczną formę ochrony, jaką są listwy przeciwprzepięciowe. I chociaż na pierwszy rzut oka nie różnią się one specjalnie od zwykłych przedłużaczy, tak korzyści, płynące z ich stosowania, z pewnością staną się widoczne w momencie wystąpienia awarii. Wykorzystane w nich zabezpieczenia pozwalają nam bowiem na uniknięcie kosztownych napraw, a nierzadko także i konieczności zakupu nowych urządzeń lub części komputerowych. Oto, dlaczego takie specjalistyczne listwy powinny znaleźć się zarówno w każdym domu, jak i biurze.
Rodzaje listew przeciwprzepięciowych
Na rynku dostępne są listwy przeciwprzepięciowe, wyposażone zarówno w cztery, jak i aż dziesięć wejść. Wybierając model, warto jest więc wziąć pod uwagę rozbudowanie wykorzystywanego przez nas na co dzień sprzętu, aby móc zabezpieczyć nie tylko sam komputer, ale też router tudzież drukarkę. Należy również pamiętać o zasadniczej różnicy między listwą filtrującą a przeciwprzepięciową. Ta pierwsza jest bowiem rozwiązaniem znacznie mniej efektywnym, odcinającym zasilanie dopiero w przypadku wykrycia awarii samego urządzenia. Podstawową formą ochrony są tu zatem modele przeciwprzepięciowe, wyposażone w bezpieczniki topikowe. W przypadku, gdy konieczne jest zapewnienie sprzętom możliwie najwyższego poziomu ochrony, warto jest postawić na wariant z warystorem.
Istotne parametry listwy przeciwprzepięciowej
Wybierając listwę przeciwprzepięciową, należy zwrócić uwagę na szereg istotnych kwestii, mających bezpośredni wpływ na jej funkcjonalność. Mowa tu chociażby o długości kabla, która powinna pozwalać na podłączenie wszystkich urządzeń, bez pozostawiania jednocześnie nadmiaru zwiniętego przewodu na podłodze. Niezwykle ważny jest tu też czas reakcji listwy, który powinien wynosić 25 nanosekund. Istotna jest także absorpcja sporej ilości energii a także optymalny poziom maksymalnego obciążenia oraz maksymalnego prądu impulsu. Pozwoli nam to na podłączenie do listwy mocniejszych urządzeń, przy jednoczesnym zapewnieniu im należytej ochrony.